4 maja 2017

Nowy blog! Nareszcie.

Proszę państwa, tym z was, którzy wytrwali do tej wiekopomnej chwili serdecznie gratuluję! Właśnie dzisiaj drugiego maja roku pańskiego 2017, tym z was, którzy są, chcemy podać link do nowego bloga, nad którym pracujemy już od czasów CP. Było ciężko, ale warto :)
Mam nadzieję, że się spodoba. Nowa przygoda. Nowy blog. Godziny pisania. Godziny redagowania.
Już się nie mogę doczekać.
Ashley x

Link: www.pod-lodem.blogspot.com, ewentualnie wattpad: Under The Ice//Pod Lodem

27 lutego 2017

Dla niedowiarków...

Ale przecież nowego bloga nie ma (sarkazm, który jak się dowiedziałam jest już nie modny).
Czemu jeszcze wracamy do tego bloga, a po za tym jak mówiłam, że będzie nowy blog, to znaczy ze będzie. Tylko dajcie mi to napisać do końca. Mery sprawdzić i żeby nie powstało z tego takie gówno jak CP. Nie wyłączajcie powiadomień, bo link do nowego bloga będzie. Udostępniam to tylko i wyłącznie dlatego, że zobaczyłam, iż znowu jesteście aktywni i nie dowierzacie, a oto dowód. Link będzie opublikowany niedługo. Rozdziałów będzie całkowicie 20.
 My tu byłyśmy, będziemy i niestety jesteśmy.
Ashley xxx








19 listopada 2016

Zakończenie i podziękowania.

Takie dodatkowe zakończenie związane z rozdziałem 32 :)

- Jak się nazywasz? - zapytał.
- Clover - odpowiedziała.
- Dobrze kim jesteś?
- Człowiekiem - odparła pewniej.
- Jesteś z tego dumna?
- Tak.
- Wspaniale. Co masz zrobić?
- Żyć. Tak, abym zawsze była szczęśliwa.
- Świetnie. Jak to zrobisz?
- Przypomnę sobie chwile, które sprawiły, że dorosłam, aby żyć.
W jego oczach pojawiła się duma.
- Po co?
- Aby nie popełniać tych samych błędów.
- Ostatnie pytanie. Po czyjej stronie jesteś?
- Ludzi. Zawsze.

Podziękowania: Serio nie mogę uwierzyć, że to koniec! Po prostu...WOW!

Głównie chciałam podziękować wam czytelnikom za cierpliwość do mnie i opóźnień do rozdziałów. Za wyrozumiałość względem mnie w chwilach, gdy rozdział był jednym z tych słabszych, za wyrozumiałość do braku pomysłów na kolejne rozdziały i za czytanie Czasu Proroctwa. Powiem, że CP, że koniec tej książki został napisany tylko dla was. I nie jest idealny, cała książka nie jest idealna. Ponieważ rozwijałam w niej wątki, których nie kończyłam, ponieważ rozwój akcji był niepotrzebny lub zagmatwany. Ponieważ był przerost formy nad treścią.
Dziękuję tym, którzy zostali do końca jeszcze bardziej tym, którzy odeszli w połowie. Dziękuję za wszystkie komentarze, których czytanie dowartościowywało mnie. Dzięki wam mogłam rozwijać swoją pasję. I nie kończę z pisaniem. W ostatniej notce powiedziałam, że nowa powieść, którą tworzę będzie już w przyszłym miesiącu. Myliłam się. Nie będzie w przyszłym miesiącu. Trzeba wziąć pod uwagę to, że Czas proroctwa to książka, którą zaczęłam w wieku czternastu lat i skończyłam ją. To moja pierwsza książka, która zyskała jak sądzę wielką jak na jej standardy popularność tylko dzięki wam. Nowa książka będzie nie bazgrołami nastolatki, tylko książką nastolatki dla nastolatków o nastolatkach. Chcę zrobić to od początku do końca dobrze. Mam już pewne doświadczenie. Chodzę na spotkania i warsztaty literackie. Zaczęłam pisać codziennie i rozwijać się w tym kierunku. Czytam i pisze każdego dnia, aby być w tym jeszcze lepsza. Ponieważ chcę spróbować robić to w życiu na poważenie. Nie wiem, czy mi się uda, ale jak będę ćwiczyć, to liczę, że coś z tego będzie. Dzięki za tą pierwsza przygodę. Będą następne, bo ja nie umiem tylko czytać ja potrzebuję wymyślać i tworzyć własne historie. Jeszcze raz wielkie dzięki, bo to dzięki wam chcę więcej pisać!
A teraz czuję się jakbym musiała coś jeszcze napisać na CP i mnie to będzie dręczyć, a ja już nic nie mogę napisać, bo to koniec XD
Ashley
xxx

Dzięki za jednostronną rozrywkę (w sensie że dostarczaliście mi rozrywki, a sami nie wiedzieliście, że ja wiem o wszystkim haha). Większość zapewne teraz zadaje sobie pytanie kim ja jestem i skąd się wzięłam, ale dla waszej wiadomości byłam tu wcześniej niż ktokolwiek  was (nawet niż Ashley :)). Dziękuję za wszystkie dramy, kłótnie, konwersacje, znajomości. Wzloty i upadki. Za to, że niektórzy z was byli tu od początku do końca (tak, ja was wszystkich pamiętam). CP było wspaniałą przygodą i na pewno nie zapomnę ani o tej historii, ani o tym blogu, ani o każdym was. Zapisaliście się na kartach mojej pamięci. Wszystkie przychylne komentarze były dla nas inspiracją, a te negatywne były dobre dla Ashley do narzekania! Do zobaczenia w przyszłości no i odmeldowuję się.
Mery